01:01

NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2016 ROKU

NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2016 ROKU
Ten dzień nadszedł!!! Mamy 31 stycznia co oznacza, że jest także ostatni dzień roku 2016. Nie wiem jak wam, ale mi ten rok zleciał dosyć szybko, a w szczególności czas od kiedy zacząłem prowadzić tego bloga.
No ale cóż, wypadałoby podsumować 2016 i wyłonić najlepsze książki jakie w tym roku przeczytałem. Większość z nich nie wyszła w 2016, ale są dwie takie, które miały swoje premiery w drugiej połowie tego roku. Uwzględniłem tutaj serie książkowe, osobne powieści oraz np. jedną wybraną książkę z całej serii. Nie są one też w kolejności od najgorszej do najlepszej, tylko w przypadkowej. OTO 8 najlepszych książek/serii 2016 roku.

1. Światło, Któego Nie widać by Anthony Doerr
Ta powieść była moją pierwszą książką z gatunku hisorical fiction i nie mogłem lepiej trafić. Książka ta była napisana naprawdę pięknym językiem. Nie było rzeczy, która by mi się nie podobała w tej historii. Każdy wątek był bardzo ciekawy na swój sposób. Spodobało mi się to, że mamy przeskoki w czasie między teraźniejszością, a przeszłością głównych bohaterów i nie tylko. Każda postać ma swoją osobną historię i chciałbym żeby każdy mógł je poznać.

2. Eleonor & Park by Rainbow Rowell
W 2016 roku przeczytałem wszystkie, dosłownie wszystkie książki Rainbow Rowell dla młodzieży i dwie były naprawdę wyjątkowe. Lecz po namyśle postanowiłem wstawić na tę listę powieść "Eleonora & Park". Jest to naprawdę słodka jak i często wzruszająca powieść. Niektóre wątki były tak prawdziwe, że zdałem sobie sprawę, że nawet u kogoś kogo dobrze znamy, jest naszym przyjacielem mogą takie rzeczy się przydarzyć. Bohaterowie byli wyjątkowi, a język jakim posługuję się Rainbow Rowell jest bardzo przyjemny i ciepły.
Recenzja "Eleonora & Park"

3. Harry Potter and The Deathy Hallows by J.K. Rowling
Ostatnia część najbardziej popularnej serii na świecie na liście moich ulubionych książek. WOW, ta książka była NIESAMOWITA. Jest ona kompletnie inna od reszty serii o Harrym Potterze, ale wciąż ma ten swój unikalny klimat, którego nie znajdzie się w żadnej innej powieści. Autorka mnie bardzo zaskoczyła, gdyż w finalnej powieści potrafiła dodać kompletnie nowy wątek, który nie był poruszany w żadnej innej części i całkowicie go zamknąć. WOW. Muszę też powiedzieć, że chyba na żadnej innej książce nie płakałem tyle co na Insygnii Śmierci. Powiem tylko, że odeszło mnóstwo osób, które uwielbiałem. :(

4. The Sun Is Also A Star by Nicola Yoon
Książka ta wyszła dopiero pod koniec listopada, a ja już ją przeczytałem. Powieść ta nie urzekła mnie stylem autorki co prawda, lecz tym jak realistyczna i jednocześnie niemożliwa była historia obojga bohaterów. Niby miłość od pierwszego wejrzenia się nie zdarza, ale HELOŁ, po to są książki, żeby przeżyć coś co nie możliwe. Cała historia została opowiedzona w bardzo ciekawy sposób, gdyż mamy dwa punkty widzenia głównych bohaterów oraz poznajemy przeszłość innych, pobocznych postaci co jest naprawdę interesujące.
Receznja "The Sun is Also a Star"

5. Angelfall-Penryn i Kres Dni by Susan Ee
HA! Tę książkę zacząłem czytać jeszcze w 2015, ale nie zdążyłem jej wtedy dokończyć, więc wyszło na to, że skończyłem ją czytać w 2016 i ŁO PANIE co to była za książka. Zacząłem rok z wielkim przytupem. Powieść ta była genialnym zakończeniem trylogii o apokalipsie aniołów. Uwielbiam świat wykreowany przez Susan Ee i wszystko w tej książce było genialne. Akcja jak zwykle pędziła i nic nie dało rady jej zatrzymać <3.

6. Seria "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" by Rick Riordan
Seria o Percym Jacksonie jest także mega popularną serią i w ogóle bestselerem na całym świecie...I kompletnie się z tym zgadzam. Książki tę mają mnóstwo plusów i za długo by zajęło by wymienianie ich wszystkich, ale na pewno warto podkreślić humor, który jest genialny i jedyny w swoim rodzaju. Tak samo fabuła opierająca się na mitologii greckiej i bohaterowie, którzy zostali wykreowani perfekcyjnie. Nie ma innej oceny dla tych książek niż 10/10.

7. Trylogia "Kroniki Rodu Kane" by Rick Riordan
Kolejna seria wujka Ricka na tej liście. A tak, bo czemu nie? Nie wiem czy przypadkiem ta trylogia nie podobała mi się bardziej niż seria o Percym, ale nie potrafię zdecydować gdyż obydwie kocham. Tutaj mamy styczność z mitologią egipską i bliźniakami, którzy potrafią rozśmieszyć do łez. Fabuła jest także oryginalna chociaż można zobaczyć parę podobieństw do Percy'ego Jacksona. Jest też to dosyć ważna dla mnie trylogia, gdyż jej recenzja była pierwszym postem na tym blogu!!
Recenzja trylogii "Kroniki Rodu Kane"

8. Seria "Throne of Glass" by Sarah J. Maas <3

No dobra... Tutaj tak trochę oszukałem i zostawiłem najlepsze na koniec. Oczywiście, że mówię tutaj o wspaniałej i niesamowitej serii Sary J. Maas pod tytułem "Szklany Tron". KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM I JESZCZE RAZ KOCHAM. Są to moje ulubione książki jakie dotychczas przeczytałem w tym roku i jest to także moja ulubiona seria na świecie. Kto by się spodziewał, że znowu będę gadał o tej książce?? HM, chyba każdy kto regularnie czyta mojego bloga. UWIELBIAM! I w szczególności chciałbym wyróżnić tutaj ostatni dotychczas tom czyli "Empire of Storms" gdyż jest on moim ulubionym z całej serii.
Już się nie mogę doczekać ostatniego tomu oraz serialu na podstawie tej cudownej serii. <3
Recenzja "The Assassin's Blade
Recenzja "Throne of Glass"
Recenzja "Crown of Midnight"
Recenzja "Heir of Fire"
Recenzja "Queen of Shadows"
Receznja "Empire of Storms"

Więc, to były moje wszystkie ulubione książki jakie przeczytałem w 2016 roku. W tym roku przeczytałem naprawdę dużo niesamowitych książek, ale te wyróżniły się na tle innych i dlatego znajdują się w tym zbiorze.
Napiszcie jakie były wasze ulubione książki 2016 roku lub zostawcie linka do posta, w którym o takich właśnie pozycjach mówicie.
To by było wszystko na dzisiaj. Do kolejnego posta. Do zobaczenia w 2017. BYE

06:06

MUST READ 2017-KSIĄŻKI, KTÓRE MUSZE PRZECZYTAĆ W 2017

MUST READ 2017-KSIĄŻKI, KTÓRE MUSZE PRZECZYTAĆ W 2017
HEJ!! Jak pewnie możecie zauważyć na swoich kalendarzach rok 2016 powoli dobiega końca. W związku z tym chciałbym przedstawić wam listę książek, które chce przeczytać w nadchodzącym 2017 roku. W tym zbiorze znajduję się 14 książek. Nie uwzględniłem tutaj powieści, które dopiero będą miały premierę dlatego też nie znajdziecie na tej liście np. finalnej książki w serii Szklanego Tronu.

1. The Mortal Instruments- Dary Anioła autorstwa Cassandry Clare

Te książki to moje takie małe postanowienie na 2017 ponieważ od kiedy zacząłem oglądać booktuba ciągle słyszę o tej serii. Niektórzy ją kochają, a inni nie przepadają za nią. Chcę wyrobić swoją własną opinię i nie bać się już więcej spojlerów dotyczących tej serii ;-)

2. The Infernal Devices- Diabelskie Maszyny autorstwa Cassandry Clare

Kolejna seria tej autorki w tym zestawieniu. 2017 będzie rokiem Cassandry Clare  tak przypuszczam. Ta trylogia jest na tej liście, gdyż ludzie mówią, że jest ona o wiele lepsza niż seria Darów Anioła. I chcę je również czytać w kolejności w jakiej były wydawane i w jakiej ludzie rekomendują je czytać, żeby sobie nic nie zaspojlerować.
3. Trylogia "Więzień Labiryntu" autorstwa Jamse'a Dashnera 
Ta seria znajduję się ta tej liście ponieważ moja przyjaciółka ją absolutnie uwielbia i ciągle Mi mówiła [i wciąż mówi-pozdrawiam cię Kinga :)] o niej. Mam nadzieję, że też się stanę fanem tej serii. Wiem, że dużo osób, zwłaszcza amerykańskich booktuberów nie lubi tych książek, ale za to mnóstwo osób w Polsce je ubóstwia. I chcę się dowiedzieć co to te Klumpy!!!!!! Owszem, wiem, że są wydane jeszcze dwa tomy tej serii, ale ja narazie mam tylko 3 pierwsze i to one są takim pryiorytetem dla mnie.

4. A Court of Thrones and Roses i A Court of Mist and Fury- Dwór Cierni i Róż oraz Dwór Mgieł i Furii autorstwa Sary J. Maas.

Te książki musiały się znaleźć w tym zbiorze. Jak już wiecie (a ci co nie to taki FACT o mnie) uwielbiam całym swoim sercem serie "Szklany Tron" tej autorki, więc wypadałoby się zapoznać z inną serią tej autorki w oczekiwaniu na zakończenie serii wspomnianej powyżej oraz na serial na jej podstawie!!!!!!!!!! Mamy już napisany scenariusz pierwszego odcinka, a sam serial będzie nazywał się "Queen of Shadows". Już się nie mogę doczekać. A i z tego co wiem to autorka sprzedała także prawa do ekranizacji filmowej serii ACOTAR.

Książek, które chciałbym przeczytać w 2017 jest na pewno o wiele więcej lecz te 14 pozycji są dla mnie obowiązkowe. A co wy planujecie przeczytać w 2017 roku? Czy czytaliście jakąś pozycje z wymienionych powyżej? Jeśli tak to napiszcie mi w komentarzach czy wam się podobała czy nie. To na tyle w tym poście. Do zobaczenia(napisania??) wkrótce. BYE

02:56

[#35] Recenzja "The Sun is Also a Star" by Nicola Yoon

[#35] Recenzja "The Sun is Also a Star" by Nicola Yoon
Tytuł: THE SUN IS ALSO A STAR
Autor: NICOLA YOON
Liczba Stron: 348
Wydawnictwo: PENGUIN RANDOM HOUSE
Rok Wydania: 2016


MOJA OCENA
>>>>>9/10<<<<<


Powieść ta była moim pierwszy zetknięciem się z tą autorką i do tego jak najbardziej udanym. Ta książka wywołała we mnie tyle emocji, że ja nie mogę. 
Nicola Yoon porusza w swojej powieści dosyć trudne tematy i takie o jakich nie miałem jeszcze okazji czytać. Opowiada ona o tym jak rodzice potrafią wielką presje położyć na swoje dziecko. Opowiada o konfliktach rodzinnych, o imigrantach i o tym jakie jest ich prawdziwe pochodzenie jeśli ty urodziłeś się w USA, a twoi rodzice gdzie indziej. Jest to historia o tym, że każdy szczegół, nawet najmniejszy detal potrafi wpłynąć na całe życie jakiejś osoby, której praktycznie nie znamy.

Myślę, że tyle wystarczy wiadomości o czym opowiada ta powieść.
 Dużo osób zachwyca się stylem jakim posługuję się autorka. Dla mnie jednak nie był on jakiś szczególnie wyjątkowy czy niesamowity, ale także nie przeszkadzał mi on w żaden sposób.
Podobało mi się to w jaki sposób, powieść ta została napisana. Mamy rozdziały z punktu widzenia dwóch głównych bohaterach, ale mamy także rozdziały, które mówią o historii innych bohaterów, bardziej drugoplanowych oraz rozdziały które mówią o czymś kompletnie innym. Nie zdradzę wam o czym. Musicie przeczytać tę książkę sami.

A sami bohaterowie byli na naprawdę ciekawi i miło mi się poznawało ich historię. Jednak, główna bohaterka zaczęła mnie denerwować jakoś pod koniec mnie zaczęła denerwować.
O i jeszcze brat głównego bohatera był dla mnie jedną z najgorszych postaci z jakimi miałem styczność. Nie nawidzę go i był strasznym idiotom i debilem.

Muszę się wypowiedzieć na temat okładki, która jest CUDOWNA!! Do tego kojarzy mi się z czymś i nie wiem czy to miało się z tym kojarzyć czy nie, ale jak przeczytałem tę książkę to zrozumiałem co to PRAWDOPODOBNIE może znaczyć.

Przez całą książkę nie płakałem i myślałem, że do końca nie będę. Myliłem się. Na epilogu łzy poleciały, ale to były łzy szczęścia. Jedno z najbardziej poruszających zakończeń jakie czytałem. A zakończenie normalne, bez epilogu, mimo, że nie płakałem to i tak złamało moje serce.

Niektórzy mogą znielubić tej książki dlatego, że jest tutaj ten wątek miłości od pierwszego wejrzenia, i że w jeden dzień poznaję się miłość swojego życia. Ale po to są książki, żeby przeżywać czasami coś co jest niemożliwe.

Z całego serca polecam wam tę książkę i mogę szczerze powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek young adult jakie czytałem. Mam nadzieję, że jakieś wydawnictwo zainteresuję się wydaniem tej powieści.
To by było wszystko na dzisiaj. Do kolejnego posta. BYE

12:27

WESOŁYCH ŚWIĄT KSIĄŻKOHOLICY

WESOŁYCH ŚWIĄT KSIĄŻKOHOLICY

Hej! Mamy 24 grudnia czy Wigilię i  dzisiaj przychodzę do was pierwszy raz z takim niestandardowym postem, a to dlatego, że chciałem życzyć wam wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT. Mam nadzieję, że każdy z was spędza te Święta w gronie najbliższych oraz, że ma wspaniały i magiczny czas. Oczywiście, życzę każdemu także masy książek pod choinką oraz żebyście się przez te święta najedli jak największą toną pierogów :-).

WESOŁYCH ŚWIĄT LUB MERRY CHRISTMAS 

14:46

[#5] Festive Christmas BOOK TAG

[#5] Festive Christmas BOOK TAG
Hej! Wigilia już jutro, a święta w Niedziele więc przyszła pora na to, żeby wprowadzić jakiś klimat także na bloga. Ja osobiście jakoś w tym roku nie czuję tej magii świąt. Ale może ten post w tym pomoże, gdyż jest to FESTIVE CHRISTMAS BOOK TAG. 8 pytań przed nami, więc pora zaczynać.

1. Świąteczna rodzina, z którą chciałbyś spędzić święta.
Wydaję mi się, że chciałbym spędzić święta z rodziną Percy'ego. Z nim, jego mamą i jego ojczymem, Paulem. Myślę, że atmosfera byłaby naprawdę przyjemna i być może znalazło by się tam trochę niebieskich potraw :-) I być może Nicko też by wpadł, a on jest chyba drugim ulubionym bohaterem z tej serii.
2. Książkowy gadżet, który chciałbyś otrzymać w prezencie.
Z racji, że jest teraz strasznie zimno to chciałbym dostać szalik z Harry'ego Pottera. Oczywiście szalik w barwach mojego domu, czyli GRYFINDORU.


3. Postać fikcyjna, która według ciebie byłaby idealnym świątecznym elfem.
Myślę, że Sadie z Kronik Rodu Kane autorstwa Ricka Riordana byłaby idealna. Ma ona mega poczucie humoru i na pewno sprawdziła by się w roli pomocnika Świętego Mikołaja.

4. Przyporządkuj świąteczną piosenkę do książki.
Do piosenki WINTER WONDERLAND przyporządkowałem książkę "Stealing Snow" autorstwa Danielle Paige. Wybrałem tę powieść z dwóch powodów; 1. Przez okładkę na której śnieg gra główną rolę, 2. Większość akcji dzieje się w krainie pokrytej całkowicie śniegiem.

5. Bah Hubug. Książka lub postać, którą byłeś rozczarowany i powinna zostać umieszczona na liście niegrzecznych.
Tutaj muszę napisać o Charliem, czyli bracie Daniela z książki "The Sun is Also a Star". Był on prawdziwym dupkiem, zapatrzonym w siebie i kompletnie egoistycznym.

6. Książka lub postać, która zasługuję na więcej miłości i uznania i powinna zostać umieszczona na liście grzecznych.
Wydaję mi się, że takim bohaterem jest Miles z "Szukając Alaski". Gdy go poznajemy, dowiadujemy się, że jest on dosyć samotnym nastolatkiem, który nie ma praktycznie żadnych przyjaciół, a jest naprawdę mądrym i przyjaznym gościem.

7. Czerwień, złoto, zieleń. Okładka, która ma wspaniały świąteczny klimat.
Do tego pytania wybrałem książkę, która nie ma na swojej okładce nic związanego ze świętami, ale jak na nią patrzę to czuję takie jakieś ciepło w środku; to samo robią z człowiekiem święta. Jest to okładka Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego w tym pięknym wydaniu ze złotymi gwiazdkami na nim.

8. Książka lub seria, którą tak bardzo kochasz, że chcesz żeby wszyscy znaleźli ją pod choinką w tym roku, żeby mogli ją przeczytać i równie mocno pokochać.
Tutaj chyba nikogo kto czyta mojego bloga od wakacji nie zaskoczę, gdyż od tego czasu mówiłem o tej serii mnóstwo razy i do każdej książki z tej serii jest recenzja na blogu. Mówię tutaj oczywiście o serii "Szklany Tron" napisaną przez wspaniałą i jedyną Sarhę J. Maas. Jest to moja ulubiona seria na całym świecie i już nie mogę się doczekać zakończenia tej serii, które ukażę się w 2017!!!!!!!!!!!
To by było na tyle z tego BOOK TAGU. Mam nadzieję, że wam się spodobał. Teraz chciałbym życzyć wam wszystkim Wesołych Świąt. Żebyście spędzili wspaniały i magiczny czas z rodziną i żeby oczywiście Mikołaj przyniósł mnóstwo książkowych prezentów. Oraz również Szczęśliwego Nowego Roku, chociaż jeszcze się zobaczymy kilka razy przed 2017. :)
To by było wszystko na dzisiaj. Do kolejnego postu. BYE

05:07

[#34] Recenzja "Tytany" by Victoria Scott

[#34] Recenzja "Tytany" by Victoria Scott
Tytuł: Tytany
Tytuł Oryginalny: Titans
Autor: Victoria Scott
Liczba Stron: 320
Wydawnictwo: IUVI


MOJA OCENA
>>>>>7/10<<<<<


Rodzina Astrid boryka się z problemami finansowymi. Jej ojciec nie może znaleźć pracy i także nie pozwala mamie Astrid jej znaleźć. Lecz kiedy Astrid ma okazje wziąć udział w wyścigu tytanów-mechanicznych koni; gdzie nagrodą jest wielka suma pieniędzy, dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i uratować rodzinę.

Muszę powiedzieć, że nigdy nie czytałem książki z podobnym głównym motywem-mechanicznymi końmi. Wiem, że ludzie porównują tę powieść to Wyścigu Śmierci, ale ja go nie czytałem więc nie widziałem żadnych podobieństw. Reszta fabuły jednak była trochę monotonna. Dziewczyna z biednej rodziny musi coś zrobić, żeby zdobyć pieniądze na utrzymanie domu i rodziny i nagle zjawia się jakiś cud i tak wszystko się zaczyna. Schemat goni schemat.
Mimo to, książka mi się i tak podobała.

Główna bohaterka- Astrid nie irytowała mnie za bardzo. Wydaję mi się, że były momenty kiedy mnie denerwowała, ale ostatecznie uznałem ją za fajną postać. Podobało mi się to, że ona przez praktycznie całą książkę nie chciała uwierzyć w jedną rzecz co wydało mi się już nie tak bardzo schematyczne, bo jednak często po jakiś 4 lub 5 rozdziałach główne bohaterki od razu myślą, że mogą uratować cały świat, i że są niepowstrzymane. A tutaj wszystko stopniowo się ukazywało i było to naprawdę dobre.
Przyjaciółka Astrid, której imienia nie pamiętam była super. Nie wiem nawet czy nie jest lepsza niż główna bohaterka :). Ona została stworzona chyba po to żeby wprowadzić trochę więcej humoru i w stu procentach się to udało.
Nie na widzę ojca Astrid. Jest dupkiem w 360 stopniach. Nienawidzę go i jest chyba najgorszą postacią literacką z jaką miałem styczność. BOŻE CZEMU...Zabierzcie go z tą. UGHH.... 

Podobały mi się zwroty fabularne w tej książce, a w większej mierze zwroty akcji w wyścigach tytanów. Niektórych się spodziewałem, a niektórych nie.
 Zakończenie było spoko ale się zaskoczyłem ponieważ koleżanka mi powiedziała, że na końcu główna bohaterka traci praktycznie wszystko czy jakoś tak i myślałem, że będzie inne zakończenie. Gdybym nie wiedział tego co mi powiedziała moja koleżanka to możliwe, że bym się spodziewał zakończenia a tak to zostałem wywieziony w pole.
Nie jestem za to fanem wątku romantycznego, który 1. Był strasznie schematyczny, 2. Autorka nawet go nie rozwinęła. Go mogło by tam w ogóle nie być. To by było najlepsze rozwiązanie.

Fabuła za to leciała dla mnie za szybko. Moim zdaniem gdyby dodać kilka wątków i trochę zwolnić i rozbudować całą historię można by było zrobić z tego trylogię lub dulologię. Czułem, że autorce się trochę nie chciało już pisać tej książki, więc pomijała mnóstwo czasu między wyścigami i skupiła się tylko na nich. To mi się nie podobało w tej powieści.
Tytany podobały mi się trochę mniej niż poprzednia seria Victorii Scott, ale i tak była ona dobra. Przyjemna młodzieżówka na jesień, z której raczej nic nie wyciągniemy, ale można przeżyć fajną przygodę.
To by było wszystko na dzisiaj. Do kolejnego postu. BYE

09:43

[#33] Recenzja "Szukając Alaski" by John Green

[#33] Recenzja "Szukając Alaski" by John Green
Tytuł: Szukając Alaski
Tytuł Oryginalny: Looking For Alaska
Autor: John Green
Liczba Stron: 320
Wydawnictwo: Bukowy Las


Moja Ocena
>>>>>8/10<<<<<

Życie Milesa Haltera przed dłuższy okres jego życia było nudne i monotonne. Lecz sprawy przybierają inny obrót, kiedy zaczyna on naukę w szkole z internatem gdzie spotyka Alaske Young-inteligentną i zabawną dziewczynę, która kompletnie zmieni dotychczasowe życie Milesa

Zacznijmy od stylu pisarskiego Johna Greena. Bardzo on mi się podobał i jest jednym z najlepszych z jakimi miałem styczność. Wcześniej czytałem już "Gwiazd Naszych Wina" tego autora i mi się strasznie podobała tamta powieść i nie jestem teraz w stanie zdecydować, która z tych dwóch powieści podobała mi się bardziej.

Bohaterowie zostali wykreowani fantastycznie. Miles czasami mnie denerwował lecz ostatecznie bardzo go polubiłem. Pułkownik też był fajnym gościem  i podobało mi się to jak wprowadzał głównego bohatera i mnie do świata tej szkoły-tłumaczył kto jest kim i jakie (czasami dziwne i niespotykane) zasady i historie związane z tą szkołą.
Ale i tak najlepszą postacią w całej książce jest Alaska, którą uwielbiam. Jej poczucie humoru i jej spojrzenie na świat jest naprawdę niesamowite.

W książkach Johna Greena (przynajmniej w tych dwóch jak narazie) wątek filozoficzny jest bardzo ważny i bardzo mi się on podoba. Tak samo polubiłem wątek z ostatnimi słowami, które zapamiętuję Miles. Jest to naprawdę niesamowity sposób przedstawienia młodym ludziom w moim wieku niektórych ważnych aspektów życia.

Autor doskonale pokazuje to jak osoby, które straciły kogoś bliskiego się zachowują. To jak obwiniają się za ich stratę oraz to jak próbuję się z tym wszystkim pogodzić lecz nie jest to takie łatwe.
Po przeczytaniu tej książki miałem z nią mały problem gdyż wydawało mi się, że jednak nie zrozumiałem wszystkiego w tej książce tak bardzo jak wydawało mi się, że rozumiem podczas lektury. Mam wrażenie, że za szybko ją przeczytałem i nie skupiłem się nad nią za bardzo. I to jest chyba powód tego, że oceniłem ją nie wyżej niż 8 gwiazdek na 10.

 Książka bardzo i to bardzo mi się podobała i mam nadzieje, że więcej osób ją przeczyta bo wydaję mi, się że wszyscy mówią tylko o "Gwiazd Naszych Wina" i "Papierowych Miastach" tego autora. Polecam tę książkę, każdemu nastolatkowi tak w wieku od 13/14 lat gdyż pojawiają się dosyć trudne tematy i młodszy odbiorca mógłby ich do końca nie zrozumieć.
Z tą książką można przyjemnie spędzić długie jesienno-zimowe wieczory z kubkiem herbaty lub  kawy.
To wszystko na dzisiaj. Do kolejnego postu. BYE

03:58

WRAP-UP/LISTOPAD i TBR/GRUDZIEŃ

WRAP-UP/LISTOPAD i TBR/GRUDZIEŃ
Cześć! Listopad się już skończył i wreszcie nadszedł czas na ostatni WRAP-UP i TBR w tym roku. Jak zwykle zaczniemy od podsumowania minionego miesiąca, a następnie przejdziemy do planów na grudzień.
WRAP-UP LISTOPAD
Listopad był dla mnie naprawdę przyjemnym, ale i jednocześnie bardzo stresującym miesiącem. Na samym początku przebywałem w Polsce i było świetnie. Pokupowałem też trochę książek, dlatego też Bookhaul będzie DUŻY. W listopadzie miałem także egzaminy przez co miałem mega nerwy ale teraz już jest po wszystkim...aż do marca. 
Ale przejdźmy do tego co przeczytałem w tym miesiącu. Były to 4 książki i każda z nich była fantastyczna. Wydaję mi się, że to dobry "wynik"  zważając na to, że miałem mnóstwo nauki.

1. Kamień i Sól by Victoria Scott- Jest to kontynuacja świetnej "Ogień i Woda" i nie zwiodła mnie ta pozycja. Na blogu już jest recenzja, więc odsyłam was do niej. 

2. Szukając Alaski by John Green- Jest to druga książka tego autora, którą miałem okazje czytać i nie wiem czy nie podobała mi się bardziej niż Gwiazd Naszych Wina. Nie długo pojawi się recenzja na blogu, ale już teraz powiem, że było to naprawdę bardzo, bardzo dobre.

3. Tytany by Victoria Scott- Kolejna książka tej autorki w tym zestawieniu i kolejna bardzo dobra pozycja. Ta powieść podobała mi się trochę mniej(ale dosłownie tylko odrobinę) niż dulologia Ognia i Wody, ale i tak była to rewelacyjna przygoda. 

4. The Sun Is Also a Star by Nicola Yoon- Ta książka była...WOW. Zaskoczyła mnie poważnie, gdyż myślałem, że będzie to jakaś zwykła, przeciętna opowieść o dwójce nastolatków, którzy się w sobie zakochują, a jednak, ta książka opowiada o czymś więcej. Nie powiem wam o czym, ale już teraz mówię wam, że warto ją przeczytać, nawet jeśli macie to zrobić po angielsku ale mam nadzieje, że jakieś wydawnictwo podejmie się wydania tej powieści po polsku. 

P.S. Przeczytałem także jakieś 520 stron Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa. :) 

TBR GRUDZIEŃ 
Przepraszam za jakość zdjęcia :(
Ach, grudzień. Miesiąc świąteczny i jednocześnie ostatni miesiąc roku. Jak to tak szybko leci??? Z racji, że mam trochę wolnego to spróbuję przeczytać aż 5 Książek w grudniu. Nawet w szkole, nauczyciele już dają nam odetchnąć, więc myślę, że w szkole też uda mi się coś poczytać. :)

1. Harry Potter and The Order of The Phoenix- Tę książkę już zacząłem czytać w Listopadzie i przeczytałem jakieś 520 stron z 800. Szczerze to jest to najgrubsza książka jaką w całym swoim życiu przeczytam. ŁO BOZIU. \

2. Harry Potter and The Half-Blood Prince- Szósta część tej niezwykle popularnej serii też jest na tej liście, gdyż chciałbym w końcu zakończyć tę serie, a ta książka to kolejny krok w dążeniu to tego celu.

3. Harry Potter and The Deathly Hallows- Jak i szósta to i też siódma i zarazem ostatnia część z przygód młodego czarodzieja się znajduję na tej liście. Chce wreszcie wiedzieć jak dokładnie to się wszystko zakończy. Znam trochę spojlerów, ale nie martwię się nimi, żeby mieć jak największą przyjemność z czytania. :)

4. Stealing Snow by Danielle Paige- Szczerze, nic nie wiem o tej książce z wyjątkiem tego, że jest to chyba nowe opowiedzenie baśni i królowej śniegu i to że autor/autorka jest znany/znana z innej serii o nowym opowiedzeniu historii o Dorotce w Krainie Oz czy coś takiego. Wydaję mi, się że będzie to idealna lektura na zimę i może to mi zrekompensuje to, że nie ma u mnie śniegu. :( A okłada jest cudowna.

5. A Court of Thorns and Roses by Sarah J. Maas- AAAA, nareszcie przeczytam Dwór Cierni i Róż autorstwa mojej ulubionej pisarki AAAAAAAA. Już się nie mogę tego doczekać, bo wiem, że będzie to świetna przygoda. AAAAAA Na półce ma też ACOMAF czyli drugi tom, ale nie wiem czy przeczytam go od razu, gdyż kolejny tom wychodzi dopiero w Maju. AAAAA

To by było na tyle. O to moje czytelnicze podsumowanie Listopada oraz plany na ostatni miesiąc 2016 roku. Napiszcie w komentarzach co sądzicie o tych książkach i czy je czytaliście. Podzielcie się również tym co wy przeczytaliście w ubiegłym miesiącu i co chcecie przeczytać w tym.
Do kolejnego postu. BYE
Copyright © 2016 My books, my world , Blogger