09:28
[#43] Recenzja "Więzień Labiryntu" by James Dashner
Tytuł: Więzień Labiryntu (Trylogia Więzień Labiryntu #1)
Tytuł Oryginalny: The Maze Runner (The Maze Runner trilogy #1)
Autor: James Dashner
Liczba Stron:
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
MOJA OCENA
>>>>>8/10<<<<<
Zacznijmy od fabuły, która jest naprawdę oryginalna i wciągająca. Czasami nie mogłem się oderwać od tej książki ponieważ chciałem wiedzieć co się zaraz stanie. Jest tutaj mnóstwo detali, które mają potem znaczenie dla dalszego rozwoju historii.
Dashner również świetnie się spisał w stworzeniu slangu używanego w Strefie. Jest to chwytliwy i można się od niego uzależnić i zacząć używać go w realu (potwierdzone info xD)
Co do bohaterów to większość polubiłem:Thomas, Teresa, Newt i Minho, oni wszyscy są spoko. Lecz do gustu nieprzypadli mi np. Alby lub Gally. Ich nie polubiłem praktycznie od samego początku.
A i jeszcze Buldożercy! Byli oni naprawdę dziwnie opisani i często miałem problem z wizualizowaniem ich sobie. Mimo tego pióra Jamesa Dashnera jest lekkie i dosyć przyjemne, ale nie jakieś wybitne czy specjalne.
Klimat tej książki jest naprawdę super. Jest on bardzo, bardzo tajemniczy i na każdym kroku napotykamy więcej pytań niż odpowiedzi. I właściwie dopiero na samym końcu dowiadujemy się większości rzeczy, lecz wciąż wszystkie wątki nie zostają rozwiązane.
Muszę wspomnieć, że kilka rzeczy przewidziałem i trochę mi to psuło lekturę lecz nie przewidziałem aż tak dużo żeby powiedzieć, że nie była ta powieść zaskakująca. Zdarzało się, że czytałem jedno zdanie kilka razy bo nie mogłem uwierzyć w to co się wydarzyło.
"Więzień Labiryntu" jest naprawdę dobrym początkiem trylogii (w czasie publikacji już przeczytałem ostatni tom) i oczywiście polecam wszystkim, którzy szukają dobrej powieści dystopijnej.
To by było wszystko w tym poście. Do kolejnego. BYE
AUTOR:
Unknown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz