11:00

[#50] Recenzja Duologii "Starter" by Lissa Price

Świat bo wojnie bakteriologicznej już nie jest taki sam. Nie ma w nim ludzi między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia. Młodzi są zsyłani do zakładów dla nieletnich, a starzy mogą sobie pozwolić na wszystko. Nawet na drugą młodość dzięki firmie Prime Destinations.    
                 
Seria: Starter 
Książki z Serii: 1. Starter, 2. Ender
Autor: Lissa Price
Wydawnictwo: Albatros 

                                             MOJA OCENA
                                             Starter>>7/10<<
                                             Ender>>6/10<<

Muszę przyznać, że na te książki czaiłem się już od 2015 roku czyli trochę długiego czasu, ale w końcu udało mi się do nich dobrać.

Ogólnie to cały koncept fabularny bardzo, bardzo przypadł mi do gustu. Jest na pewno oryginalny i było to coś z czym nie miałem styczności wcześniej. Sam pomysł, że ktoś może wypożyczyć twoje ciało przyprawia mnie o ciarki.

Główna bohaterka Callie była bardzo fajną bohaterką i nie miałem z nią praktycznie żadnych problemów oprócz wątku miłosnego, z którym ona jest związana i który również ni jak się zakończył w drugim tomie.
Podobało mi się ta relacja między całą trójką, Callie, Tyler'em i Michaelem. Miłość jaką Callie obdarza Tyler'a i to jak Micheal opiekuje się nimi. CUTE. Lecz muszę przyznać, że ten aspekt nie jest jakiś oryginalny, gdyż ta relacja jest bardzo, bardzo, BARDZOOO podobna to relacji bohaterów z Igrzysk Śmierci.

Z bohaterami się jakoś nie związałem i szczerze to jakoś mnie nie zachwycili. Szczerze to jest w tej serii tylko jedna postać, która jakoś specjalnie polubiłem, ale jak zawsze, życie jest przeciwko mnie i coś nie pykło i PUF.
 Warsztat pisarski Lissy Price jakoś mnie nie zachwycił i według mnie autorka nie potrafi pisać dialogów.

Muszę przyznać, że te książki maja kilka zwrotów akcji, których się nie spodziewałem i to przyśpieszało czytanie gdy tego potrzebowałem.
To w jaki sposób akcja potoczyła się w pierwszym tomie i to jak się zakończył było bardzo fajne i szczerze to to mogłaby być pojedyncza powieść gdyby autorka troszeczkę pozmieniała zakończenie.
Lecz inaczej było już z drugim tomem. Przemienił się on w taką typową dystopię i to mnie trochę zawiodło. Schemat poganiał schemat, ale była to wciąż fajna przygoda. Zakończenie też było takie MEH, ale da się przeżyć. Lecz wątek miłosny praktycznie nie został zakończony co mnie troszeczkę zirytowało.

Ogólnie to polecam tę duologie. Jest to seria z bardzo ciekawym wątkiem fabularnym, lecz autorka popada w schematy.
To wszystko w tym poście. Do kolejnego, BYE

1 komentarz:

  1. Czytałam jedynie I tom, ale nie jestem zbytnio zmotywowana, by sięgnąć po kontynuację, czegoś mi zabrakło w początku tej dylogii. Pozdrawiam!
    Osobliwe Delirium

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My books, my world , Blogger