10:05

[#54] Recenzja "A Court of Wings and Ruin" by Sarah J. Maas

[#54] Recenzja "A Court of Wings and Ruin" by Sarah J. Maas
Zanim przejdę do recenzji, chciałbym was poinformować o trzech rzeczach. Pierwszą jest to, że posty teraz się praktycznie nie będą pojawiać. Wiecie jak to jest, maj, miesiąc nauki, a mi w czerwcu zaczynają się testy, więc trzeba się skupić trochę bardziej na nauce niż na czytaniu. Co do czytania to właśnie teraz praktycznie nic nie czytam, więc nie mam o czym pisać.
Drugą rzeczą jest to, że chciałbym przeprosić za jakość tego posta. Piszę go na szybko, gdyż chciałem wstawić jakiś post, ale zawsze jakiś lepszy niż żaden.
Trzecią i ostatnią rzeczą jest to, że w tej recenzji są spojlery dotyczące pierwszego i drugiego tomu tej serii, więc jeśli ich nie czytaliście to czytacie ten post na własne ryzyko.

Feyra opuściła Dwór Nocy, wracając do Dworu Wiosny, żeby grać w śmiercionośną grę z Tamlinem, który sprzedał los całego Prythian do Króla Hybern.

                                                               Tytuł: A Court of Wings and Ruin
Autor: Sarah J. Maas
Liczba Stron: 705
Rok Wydania: 2017
Wydawnictwo: Bloomsbury

MOJA OCENA
>>>>>10/10<<<<<

Tyle czekania na tą książkę i w końcu się udało. Ostatni tom trylogii o Feyrze wyszedł, ja go przeczytałem i co? I BYŁ NIESAMOWITY!!!!

ACOWAR różni się znacząco od ACOMAF. Dwór Mgieł i Furii skupiał się bardziej na różnych bohaterach; poznawaniu ich i odkrywaniu wiele sekretów. Zaś ACOWAR skupia się bardziej na planowaniu całej wojny, strategiach, metodach i decyzjach jakie zostaną podjęte.
Mamy tutaj zdecydowanie więcej akcji niż w poprzednich częściach i co ja mogę o tym jeszcze powiedzieć. Sarah j. Maas jest po prostu najlepsza w tym przypadku. Jej warsztat pisarski kompletnie wpasowuje się w ten typ literatury i to jak ona opisuję sceny walki jest po prostu niesamowite. W przyszłości chciałbym pisać tak wspaniale jak ona.

A bohaterowie? W tej kwestii Maas zniszczyła moje serce...kolejny raz. Nie wierzę jak ona może się nimi tak bawić, normalnie jakby byli zwykłymi marionetkami. TAK SIĘ NIE ROBI!! Pani Maas przyprawiła mnie o zawał serca.
Nie będę się za bardzo wypominał o głównych bohaterach, ale muszę wspomnieć za to o Nescie i Elain. To co się z nimi dzieje w tej powieści to po prostu miazga!!!  A jedna ze scen finałowych z ich udziałem to po prostu coś EXTRA!!
Powiem również, że uwielbiam pewną trójką bohaterów, którzy są ze sobą związani. Ich całe trio po prostu rozwaliło system, a Maas rozwaliła mi serce właśnie w związku z tą trójką.

Co ja jeszcze mogę dodać? TA-POWIEŚĆ-BYŁA-PO-PROSTU-NIESAMOWITA-I-PRZEGENIALNA! Już się nie mogę doczekać września, kiedy to ta powieść wyjdzie w Polsce i wszyscy fani dwóch poprzednich części będą się mogli się delektować każdym słowem zapisanym w tej książce.
Do następnego posta! BYE

23:58

[#53] Recenzja "History is All You Left Me" by Adam Silvera"

[#53] Recenzja "History is All You Left Me" by Adam Silvera"
Theo, ex chłopak Grffina i jednocześnie jego najlepszy przyjaciel umiera. Świat Gryffina rozpada się na kawałki. A co najgorsze, jedyną osobą jaka może zrozumieć jest chłopak Theo przed jego śmiercią, Jackson. 

Tytuł: History is All You Left Me
Autor: Adam Silvera
Liczba Stron: 294
Rok Wydania: 2017
Wydawnictwo: Simon & Schuster

                            MOJA OCENA
                          >>>>>9/10<<<<<
BOŻE! Tak książka była naprawdę genialna. Nawet nie wiem od czego zacząć. Mega wzruszająca, która wyciśnie łzy z każdego. Ta książka bawi się uczuciami czytelnika, TAK SIĘ NIE ROBI!!!!

Na początku chciałbym wspomnieć o tym jak książka została napisana.
Mamy do czynienia z dwoma perspektywami. Jedną z nich jest przeszłość, czyli co się działo za nim Theo umarł, a drugą jest teraźniejszość i co najlepsze w oby dwóch przypadkach narratorem jest główny bohater, Griffin.
Podobało mi się, że dzięki perspektywie z przeszłości mogliśmy poznać Theo i porównać bohaterów; jak się zachowywali przed śmiercią i po śmierci Theo.
Ta powieść po prostu bawiła się naszymi emocjami! Większość rozdziałów z przeszłości były wesołe, a te z teraźniejszości smutne co przygnębiało mnie jeszcze bardziej. ADAMIE SILVERA, JAK TAK MOŻNA???!!!

Bohaterowie są super w tej książce. Może nie są jakoś genialnie wykreowani, ale są tacy prawdziwi. Theo jest naprawdę bardzo uroczy i robiło mi się ciepło na sercu, kiedy o nim czytałem.
Griffinowi bardzo współczułem i jednocześnie podziwiałem go za to, że potrafił się w pewien sposób się pozbierać i zebrać w sobie i stawić czoła przeciwnością losu. Podobało mi się to, że autor postanowił poruszyć temat mental illness w związku z tym bohaterem.
Jacksona jak postaci samej w sobie nie lubiłem. Podobało mi się za to jego relacja z Grffinem na początku lecz potem to przemieniło się w coś czego nie chciałem i ta relacja po prostu się schrzaniła.
Wade, jedna z postaci,o których myślałem, że jest za mało. I szczerze to było mi trochę szkoda go. Czułem, że Wade mógł być trochę odrzucony przez Griffina i Theo mimo, że próbowali robić wszystko, żeby tak się nie stało. Nie podobało mi się to jak Theo traktował Wade'a na początku, ale później odkrywamy czemu go tak traktuje co go nie usprawiedliwia, ale pozwala nam zrozumieć jego powód.

Adam Silvera zostawił nam w książce również kilka zwrotów akcji, które po prostu nas albo wzruszą, albo uszczęśliwią, albo wkurzą. Ja się żadnych z nich nie spodziewałem i nie sądzę, że jaka ktokolwiek osoba mogła by się ich spodziewać.

Podsumowując moją krótką wypowiedź: książka ta jest zdecydowanie warta uwagi. Wyciśnie łzy z każdego czytelnika i będzie się bawić jego emocjami. Naprawdę, naprawdę polecam! Mam nadzieję, że jakieś polskie wydawnictwo zdecyduje się na wydanie książki Adama Silvery, żeby każdy miał szansę poznać wspólną historię Griffina i Theodora.
To wszystko co mam do napisania w tym poście. Do kolejnego, BYE!

P.S. W tym miesiącu może nie pojawiać się dużo postów, gdyż wkraczam teraz w taki okres, że będę musiał skupić się bardziej na nauce niż na blogowaniu, ale jedno co mogę wam obiecać to to, że w maju na 100% pojawi się bez spojlerowa recenzja "A Court of Wings and Ruin" autorstwa wspaniałej SARY J. MAAS!!!!!!

23:12

WRAP-UP KWIECIEŃ & TBR MAJ

WRAP-UP KWIECIEŃ & TBR MAJ
HEJKA NAKLEJKA! Dzisiaj wreszcie przyszła pora na pokazanie wam książek, które przeczytałem w kwietniu i to co chciałbym przeczytać w maju. Bez zbędnego przedłużania przejdźmy do rzeczy!

WRAP-UP KWIECIEŃ

1. Girl Online by Zoe Sugg - Na blogu jest już recenzja tej książki, więc nie będę się o niej rozpisywał. Powiem, że mi się podobała, przeczytam następne tomy i jest idealną książką do przeczytania, gdy ma się dużo na głowie. :-)

2. History is All You Left Me by Adam Silvera- Tutaj też nie będę dużo mówił, gdyż recenzja tej książki pojawi się następna, po tym poście. Lecz wspomną tutaj, że jest to kompletny wyciskacz łez, który bawi się naszymi emocjami. TAK SIĘ NIE ROBI!!

3. The Great Gatsby by F. Scott Fitzgerald- OMG! Wreszcie przeczytałem jakiegoś klasyka. Tej książki w ogóle nie planowałem czytać w kwietniu ani w najbliższym czasie, ale przekonała mnie tak trochę nauczycielka od angielskiego, która powiedziała, że mamy przeczytać przez Wielkanoc jakąś książkę i opowiedzieć o niej na forum klasy.
I szczerze, to wydaje mi się, że miałem za wysokie oczekiwania do tej książki. Bardzo i to bardzo ją polubiłem, ale miałem nadzieje, że ją pokocham i będzie jedną z moich ulubionych. A tak się jednak nie stało.

4. Szeptucha by Katarzyna Berenika Miszczuk- Wszyscy wychwalali mi książki pani Miszczuk i wreszcie się z jakąś za brałem i co? I BARDZO, BARDZO mi się spodobała. Może nie jest to jakieś arcydzieło, ale fabuła i bohaterowie podobali mi się. Jakoś nie mogę strawić wątku romantycznego i BTW, blurb na frontowej okładce tej książki mówi nam, że to TYLKO historia miłosna. A to nie jest książka tylko o tym. Nawet nie jest główny wątek fabularny.

4.5. Bóg, Honor, Trucizna by Robert Foryś- Dlaczego zaliczam to jako 4.5? Bo jest to pierwsza z trzech części w Gambicie Hetmańskim, który ma ponad 1000 stron!!
Jak narazie przeczytałem tylko właśnie tą część i naprawdę mi się podobała. Bardzo fajne Historical Fiction ze świetnymi bohaterami i genialną fabułą. Gratka dla każdego fana książek historycznych.

TBR MAJ


1. A Court of Wings and Ruin by Sarah J. Maas- TAAAAAAAAAAAAAAAAK!! NARESZCIE MAM ACOWAR! Zacząłem już to czytać i jestem dosłownie na jakiejś 50 stronie ale mam nadzieje, że w najbliższy weekend uda mi się przeczytać więcej. Recenzja będzie na 100% i będzie bez spojlerowa. AAAAAAA!!!

2. Tancerze Burzy by Jay Kristoff- Na zagranicznym booktube jest dużo pozytywnych opinii o tym autorze, więc postanowiłem wreszcie przeczytać jakąś jego książkę. Tak się złożyło, że miałem akurat Tancerzy Burzy na swojej półce. Wiem, że Abi z kanału Abigail Jailette bardzo lubi tą trylogię, więc mam nadzieję, że się nie zawiodę. 
3. Frankenstein by Mary Shelly- Kolejny klasyk? Ano tak! Tą książkę poleciła mi moja nauczycielka od angielskiego, a ja jej ufam jak nikomu innemu w tych kwestiach.

3.5. Krew, Ogień i Łzy- Jest to kolejna część Gambita Hetmańskiego i szczerze to już nie mogę się doczekać ponownego spotkania z tymi bohaterami. Chcę się jak najszybciej dowiedzieć to Robert Foryś dla nas zaplanował w drugiej części.

Tak prezentują się książki, które przeczytałem i te, które chcę przeczytać w najbliższym czasie. Jeśli czytaliście jakąś książkę z tych dwóch zestawień, podzielcie się swoimi opiniami o nich.
To by było wszystko w tym poście. Do kolejnego, BYE.

14:22

ROK BLOGA- KSIĄŻKA NA KAŻDY MIESIĄC ROKU

ROK BLOGA- KSIĄŻKA NA KAŻDY MIESIĄC ROKU
HEJKA NAKLEJKA! Dzisiaj przyszedł czas na drugą część urodzinowego posta. Jeśli jeszcze nie wiecie to mój blog 24.04.2017 obchodził swoje pierwsze urodziny. Z tej okazji wstawiłem posta z ogólnym podsumowaniem i tam również zapowiedziałem, że będzie druga część. I oto jest.

Dzisiaj przedstawię wam książkę z każdego miesiąca: od kwietnia 2016 do marca 2017, która podobała mi się najbardziej i na którą chciałbym, żebyście zwrócili uwagę, bo być może wam też się spodoba, gdy po nią sięgniecie.

KWIECIEŃ 2016 I "Światło, Którego Nie Widać" by Anthony Doerr

Światło, Którego Nie Widać to przepięknie napisana powieść o niewidomej dziewczynie z Francji i o chłopcu wychowanym w domu dziecka z Niemiec w czasach II Wojny Światowej. Naprawdę genialna, wzruszająca książka. A sam opis z tyłu książki kompletnie nie pasuje, gdyż naprowadza on w pewien sposób na wątek romantyczny, którego praktycznie tam nie ma.

MAJ 2016 I "Wybrana" by Naomi Novik
Chciałbyś poczuć klimat mrocznej baśni?? Wybrana jest zdecydowanie dla ciebie!
Niesamowite zwroty akcji, bardzo intrygująca fabuła i nietypowy czarny charakter. Te wszystkie aspekty tworzą genialną powieść opartą na polskich baśniach. Jedna z lepszych powieści fantasy jaką czytałem i już się nie mogę doczekać czasu aż przeczytam inne książki tej autorki.

CZERWIEC 2016 I "Carry On" by Rainbow Rowell

Jeśli jesteście już tutaj od jakiegoś czasu to zapewne wiecie, że Rainbow Rowell jest dla mnie królową Young Adult. I ta powieść nie była wyjątkiem.
Niby w pewien sposób oparta na Harry Potterze, ale również bardzo, bardzo się od niego różni.
Wątek fantastyczny była bardzo fajny lecz bardziej podobał mi się wątek romantyczny, który był po prostu MEGA i można go zaliczyć do wątku LGBTQ+!!!

LIPIEC 2016 I "Throne of Glass" by Sarah J. Maas

No co tu dużo mówić... Jakbym mógł nie umieścić mojej ulubionej książki w tym zestawieniu. Założę się, że większość z was ma już mojego pisania o tej książce po dziurki w nosie, ale ja po protu uwielbiam tą całą serie!!! Świetni bohaterowie, genialna fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji i wiele, wiele więcej. Gdybyście mieli przeczytać przynajmniej jedną książkę z całego tego zestawienia to chciałbym żeby to była właśnie ta. <3 <3

SIERPIEŃ 2016 I "Heir of Fire" by Sarah J. Maas

Wiem, wiem... Trzecia część serii, o której już mówiłem w tym poście no ale co ja poradzę! W tym tomie, seria ta przybiera kompletnie nowy obrót spraw i mnóstwo nowych rzeczy przydarza się bohaterom. Zaczyna się narracja kilkuosobowa i żadna narracja mnie nie nudziła, chociaż i tak muszę przyznać, że przygody Celaeny były najbardziej ciekawe. <3

WRZESIEŃ 2016 I "Empire of Storms" by Sarah J. Maas

Okay, okay...Przepraszam was! No ale nie mogłem nie wstawić tutaj tej książki! Ta powieść to życie!!!!!! Najlepsza część całej tej serii jak na razie. Jak myślę o pierwszym tomie i o Imperium Burz to zauważam jak te książki się teraz różnią i jak autorka rozwinęła swój warsztat pisarski, który według mnie od początku był cud, miód, malina i pierogi ruskie.

PAŹDZIERNIK 2016 I "Ogień i Woda" by Victoria Scott

Ogień i Woda nie jest może jakąś książką wysokich lotów, ale na pewno jest idealna dla każdego nastoletniego czytelnika. Powieść pełna akcji, fajnych i nie za fajnych bohaterów. Może nie jest to idealna książka i styl pisarski autorki nie zachwyca to jednak bardzo i to bardzo cała książka mi się spodobała i zasługuje na to, żeby znaleźć się w tym zestawieniu. Na pewno będziesz się przy niej dobrze bawił i przebędziesz niebezpieczną podróż przez Piekielny Wyścig.

LISTOPAD 2016 I "The Sun is Also a Star" by Nicola Yoon

Szybkie info, że ta książka już niedługo wychodzi po polsku, więc szykujcie pieniążki, gdyż ta książka jest przepiękna!! Nicola Yoon ma wyjątkowy, piękny styl pisarski, a sama historia jest bardzo ciepła, wzruszająca, poruszająca problemy rodzinne i to jak zupełnie przypadkowe osoby mogą zmienić nasze życie. A epilog to już po prostu wyciskacz łez. Już nie mogę się doczekać, gdy będziecie mieli szanse na jej przeczytanie.

GRUDZIEŃ 2016 I "Harry Potter and the Deathly Hallows" by J.K. Rowling

Harry Potter czyli coś co wszyscy kochają...oprócz mnie. Ja może nie kocham, ale bardzo lubię tą serie. Wydaje mi się, że gdybym przeczytał ją wcześniej to wtedy mogła by mnie kompletnie urzec cała magia tej serii. Lecz 7 część czyli Insygnia Śmierci była po protu GE-NIAL-NA!! Tyle łez wypłakałem na tej 700 stronicowej książce, że ja po prostu nie mogę. Bardzo smutna, mroczna, ale i genialna powieść! Osoby, które kochałem całym serduszkiem opuściły nas na zawsze. :(

STYCZEŃ 2017 I "A Court of Mist and Fury" by Sarah J. Maas

...
WIEM! KOLEJNA KSIĄŻKA SARY J. MAAS W TYM ZESTAWIENIU!
No ja wiem, ale co ja na to poradzę, że ona pisze same genialne książki. Przynajmniej nie jest to część serii Szklanego Tronu xD.
Jeżeli jeszcze nie zapoznaliście się z historią Feyry to koniecznie to zróbcie. Pierwszy tom w skrócie ACOTAR jest nowym opowiedzeniem baśni o Pięknej i Bestii a ten tom jest nowym opowiedzeniem baśni, której w tym momencie tytułu nie pamiętam. XD
To jak cała historia się rozwinęła w drugim tomie jest niewyobrażalne i znowu autorka udowodniła, że jest najlepsza!!!! Genialnie wykreowane postacie i niesamowicie rozwinięta fabuła.
BTW, JESZCZE TYLKO 7 DNI DO PREMIERY ACOWAR!!!!!

LUTY 2017 I "Behawiorysta" by Remigiusz Mróż

O BOZIU! Ta książka była naprawdę genialna. Ale szczerze, to nie polecam jej ludziom o słabych nerwach, bo krew się leje tam litrami i w ogóle cała książka jest mega przerażająca.
Ostatnio dosyć dużo hejtu spada na tego autora, ale jeśli chodzi o mnie i Behawiorystę to kompletnie pokochałem wszyściutko. Bohaterowie, zwroty akcji, główny wątek i czarny charakter; to wszystko było po prostu NIE-SA-MO-WI-TE.  Ta książka dosłownie sprawiła, że się trząsłem ze strachu!

MARZEC 2017 I "The Name of the Wind" by Patrick Rothfuss

Kolejna niesamowita książka z gatunku fantastyki. Dwa słowa: KOCHAM TO, wyrażają moją opinie o tej książce. Jeżeli jesteś fanem High Fantasy to Imię Wiatru dla ciebie to MUST HAVE.
Oryginalny świat, intrygujący i skomplikowany rodzaj magii i co najlepsze...GENILANY GŁÓWNY BOHATER!! Z Kvothe zżyłem się od pierwszych stron i za każdym razem trzymałem za niego kciuk, żeby udawało mu się w tym co robił. <3 <3

Więc tak oto prezentują się moje rekomendacje książkowe dla was. Mam nadzieje, że ktoś z was sięgnie po przynajmniej jedną książkę z tej listy i się w niej zakocha tak jak ja. Do każdej książki oprócz Światła, Którego Nie Widać jest recenzja na blogu, więc zapraszam! :-)
I jeszcze raz chciałbym wam podziękować za to, że jesteście tutaj i jesteście aktywną częścią tego bloga! <3 <3 <3
To by było wszystko na dzisiaj. Do kolejnego, BYE!

10:44

PIERWSZE URODZINY BLOGA!!

PIERWSZE URODZINY BLOGA!!
TO JUŻ ROK! Dzisiaj mija dokładnie rok od kiedy pojawił się pierwszy post na tym o to właśnie blogu! Dosyć szybko to zleciało szczerze wam powiem i nie sądziłem, że uda mi się wytrzymać 12 miesięcy regularnego prowadzenia bloga. Muszę przyznać, że jestem z siebie trochę dumny. :)


Lecz to nie tylko moja zasługa. To dzięki wam, moim czytelnikom ten blog może się rozwijać. Chciałbym wam bardzo podziękować za to, że czytacie moje posty; recenzje, tagi książkowe, podsumowania miesiąca i wiele innych. Za to, że je komentujecie i wyrażacie również swoje opinie. DZIĘKUJE WAM I PRZESYŁAM UŚCISKI!!!!!!!!

Teraz zerknijmy szybciutko na kilka statystyk związanych z blogiem!

ŁĄCZNA LICZBA WYŚWIETLEŃ: 3 304

LICZBA KOMENTARZY: 146

OBSERWATORZY: 24

NAJPOPULARNIEJSZY POST:  Recenzja Trylogii "Kroniki Rodu Kane"

LICZBA POSTÓW: 85 (dwa jeszcze nie dostępne)

Jeszcze raz bardzo wam wszystkim dziękuje za to, że tu jesteście. Niektórzy mogą myśleć, że tyle obserwatorów i wyświetleń to nie za dużo jak na rok pracy, ale ja jednak się cieszę, że udało mi się przyciągnąć tyle osób do czytania czegoś mojego autorstwa.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaką radość sprawia mi pisanie dla osób, które poświęcają swój wolny czas, żeby to przeczytać. Dziękuje, że doceniacie to co robię. <3
Lecz to nie jedyny post związany z pierwszymi urodzinami bloga. W tym tygodniu lub następnym pojawi się jeszcze jeden post, w którym będzie trochę rekomendacji książkowych w pewny sposób związanymi z rokiem bloga. :-)
Na dzisiaj to już wszystko. Jeszcze raz wam dziękuje za wszystko i przesyłam lowki i kiski <3.
Copyright © 2016 My books, my world , Blogger